piątek, 22 sierpnia 2014

She's back!



Hello cats and dolls, I"M BACK! It's been a while since the last post and I'm realy sorry for that! I was working hard as a make-up artist and practicing even harder to become a professional tattooist. And after almost a year my dream came true! Right now I'm a tattoo apprentice at Blackstar Studio (Warsaw).
So from now on I will post photos of my make-up, favourite vintage stylings and TATTOOS! YAY! :D
So here is the first part of my latest tattoos:










 M.M.

czwartek, 4 kwietnia 2013

I put a spell on you

Udało się! Po prawie czterech latach wspólnych śniadań, kiedy to już traciłam nadzieję, stało się: mamy wspólne zdjęcia :D 



Może się Wam to wydać śmieszne, ale nasze wspólne zdjęcia można policzyć na palcach jednej ręki, a na większości choć jedna osoba wygląda (mówiąc delikatnie) niekorzystnie...
Cieszę się zatem, z wielką radością spamuję i będę spamować :D
Bonusowo instagramowe gupki:



Zdjęcia wykonał Adam Kryciński, za co serdecznie dziękujemy - niech Ci Bozia w dzieciach wynagrodzi :*



poniedziałek, 11 marca 2013

MUOTD: Pastel & mat


Dzisiejszy makijaż nawiązuje do stylu moich ukochanych lat sześćdziesiątych :) Całość utrzymana jest matach i pastelach. Mocna brew, charakterystyczna dla lat sześćdziesiątych kreska w załamaniu powieki, kocie oko i pozlepiane rzęsy (niestety u mnie mało spektakularne, pora znowu zafundować sobie 1:1 :p) idealnie pasują do cukierkowo-różowego błyszczyka. Słodki makijaż dodaje mi trochę otuchy w szare, zimowe dni (najlepiej działa w duecie z tabliczką czekolady :/).
  


Kosmetyki, których użyłam:
podkład Mleczna Akwarela- Rouge Bunny Rouge
korektor pod oczy Chair - Peggy Sage
Puder transparentny - Ben Nye
Paleta do brwi - Peggy Sage
Cienie - INGLOT
Kredka arabska - Peggy Sage
Róż - ART DECO
Rozświetlacz Mirabelle na kościach policzkowych - Peggy Sage
Róż do policzków Dream Mousse Blush zamiast pomadki - Maybelline 
Mleczny błyszczyk - Paese



 Różowe włosy to sprawka Karoliny z kanału Stylizacje :) Ale o tym później :D

xoxo

wtorek, 5 marca 2013

MUOTD - Galaxy Make-Up



Mój dzisiejszy pomysł na makijaż inspirowany galaktyką i niebem. W sieci jest cała masa makijaży "galaxy", ale mi zależało na bardziej neutralnym i mniej dosłownym efekcie (niż rysowanie gwiazdek czy kopiowanie kolorystyki legginsów ;)) Gdybym była kosmicznym cowboyem (ej, przecież jestem! :D), to tak bym się malowała :)
Nie jestem fanką zbyt kolorowych makijaży, raczej cenię sobie klasykę lub jeden mocny akcent.  Nie znaczy to jednak, że czasem nie lubię się kolorami pobawić (moje obrazy są bardzo barwne). Oko utrzymane jest w moich ukochanych różach, turkusach, złotach i fioletach z mocną kreską i toną brokatu - jak szaleć to szaleć :)
Nawiązując do "kosmosu" nie tylko oko jest błyszczące - rozświetliłam cerę, zaróżowiłam policzki i skronie, a wokół ust namalowałam srebrny kontur (błyszczyk nie wydał mi się fajnym pomysłem).




Kosmetyki, których użyłam:

Podkład - Rouge Bunny Rouge
Korektor pod oczy Twist Chair - Peggy Sage
Rozświetlacz do twarzy zamiast pudru Mirabelle - Peggy Sage
Róż - Art Deco

Cienie - INGLOT
Złoto-srebrny brokat - Peggy Sage
Srebrny brokatowy eyeliner - Peggy Sage
Brązowy eyeliner - Peggy Sage
Tusz do rzęs - Maybelline, The Falsies Volum` Express
Kredka arabska - Peggy Sage
Paleta do brwi - Peggy Sage
Cielista pomadka - Peggy Sage



xoxo

PS: sorry za ufajdany naszyjnik, na żywo tego nie było widać :"D






Spring?



Wiosna, wiosenka! Widać ją, słychać i czuć :)
Fejsbuczek aż pęka od statusów głoszących bezwarunkową miłość do utęsknionego słonka.
Czyż nie kochamy pierwszych promyków słońca? Nie cieszymy się, gdy pieści nasze szare, zmęczone po zimie twarze? A z jeszcze większą radością pokazujemy mu środkowy palec i wbijamy na nos nasze ulubione okulary (im większe, tym lepsze - poza oczami powinny zakryć przynajmniej połowę policzka).
To tak jak powiedzieć partnerowi: kocham cię, ale najlepiej się czuję jak jesteś zamknięty w terrarium :) 

Mam nadzieję, że słońce się nie obrazi, bo ja się bez okularów nie ruszam.
xoxo

czwartek, 28 lutego 2013

Test kosmetyków - Peggy Sage wiosna-lato 2013

Dzisiaj szybki test wybranych kosmetyków z nowej kolekcji Peggy Sage. Chciałabym Wam pokazać moich ulubieńców:


1. Cień do powiek sheer beige
2. Cień do powiek sweet berry
3. Pomadka mineral pink
4. Błyszczyk silky peach

Cała kolekcja jest bardzo neutralna, po raz kolejny znajdą tu coś dla siebie zarówno ciepłe, jak i zimne typy urody. Ja wybrałam te 4 kosmetyki - cieniami i pomadką już teraz maluję się na co dzień, błyszczyk zostawię na lato - ładnie podkreśli opaleniznę.

Peggy Sage proponuje dodatkowo czarną kredkę (u mnie zastąpioną przez brązowy eyeliner, też Peggy Sage), biały opalizujący cień (zbyt błyszczący jak na mój gust) i róż do policzków - tu zastąpiony moim ukochanym różem z Art Deco.

Detale:



Pomadka ma świetny, cukierkowy kolor :) W sam raz dla fanki lat 60!

Makijaż oka krok po kroku:



1. Nałóż jasny matowy cień na całą górną powiekę.
2. Nałóż szary cień w załamaniu powieki.
3. Granicę szarego cienia rozetrzyj złotym.
4. Podkreśl dolną powiekę szarym cieniem, możesz go też rozetrzeć złotem.
5. Narysuj grubą kreskę eyelinerem - ja użyłam brązowego ze złotymi drobinkami.
6. Wytuszuj mocno rzęsy.

Na zdjęciach oraz w świetle dziennym makijaż wydaje się bardzo delikatny z matowo-satynowym wykończeniem, złoty jest prawie niewidoczny. A teraz zobaczcie jak wygląda wieczorem w świetle sztucznym:


Dla mnie super :) Idealne tło dla eyelinera. 

To tyle na dzisiaj, piszcie w komentarzach co sądzicie o tym makijażu i czy chcecie żebym przetestowała jakieś konkretne kosmetyki :)

xoxo
Magda

Art & Business # 2|3 2013


photo: Maciej Bernas
stylist: Boom team
make up: Magda Marinkovic + Boom Team 
hair: Ewelina Zuber/Milek Design 
models: Karolina Kur&Izabela Folga / United for Models 
set design: Zuza Slominska 
retoucher: Magda Zych 
production: Aneta Pisaniec



Backstage: