Dzisiaj szybki test wybranych kosmetyków z nowej kolekcji Peggy Sage. Chciałabym Wam pokazać moich ulubieńców:
1. Cień do powiek sheer beige
2. Cień do powiek sweet berry
3. Pomadka mineral pink
4. Błyszczyk silky peach
Cała kolekcja jest bardzo neutralna, po raz kolejny znajdą tu coś dla siebie zarówno ciepłe, jak i zimne typy urody. Ja wybrałam te 4 kosmetyki - cieniami i pomadką już teraz maluję się na co dzień, błyszczyk zostawię na lato - ładnie podkreśli opaleniznę.
Peggy Sage proponuje dodatkowo czarną kredkę (u mnie zastąpioną przez brązowy eyeliner, też Peggy Sage), biały opalizujący cień (zbyt błyszczący jak na mój gust) i róż do policzków - tu zastąpiony moim ukochanym różem z Art Deco.
Detale:
Pomadka ma świetny, cukierkowy kolor :) W sam raz dla fanki lat 60!
Makijaż oka krok po kroku:
1. Nałóż jasny matowy cień na całą górną powiekę.
2. Nałóż szary cień w załamaniu powieki.
3. Granicę szarego cienia rozetrzyj złotym.
4. Podkreśl dolną powiekę szarym cieniem, możesz go też rozetrzeć złotem.
5. Narysuj grubą kreskę eyelinerem - ja użyłam brązowego ze złotymi drobinkami.
6. Wytuszuj mocno rzęsy.
Na zdjęciach oraz w świetle dziennym makijaż wydaje się bardzo delikatny z matowo-satynowym wykończeniem, złoty jest prawie niewidoczny. A teraz zobaczcie jak wygląda wieczorem w świetle sztucznym:
Dla mnie super :) Idealne tło dla eyelinera.
To tyle na dzisiaj, piszcie w komentarzach co sądzicie o tym makijażu i czy chcecie żebym przetestowała jakieś konkretne kosmetyki :)
xoxo
Magda